Policjanci piotrkowskiej patrolówki zatrzymali 20-latka, u którego w miejscu zamieszkania znaleźli marihuanę i amfetaminę. Zabronione substancje zostały zabezpieczone a ich właściciel usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, przestępstwo które zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.

W sobotnie popołudnie, 25 września 2021 roku, funkcjonariusze piotrkowskiej patrolówki pojechali do jednego z mieszkań na terenie miasta, gdzie według zgłoszenia miało dojść do awantury domowej . Zachowanie szarpiących się na klatce schodowej mężczyzn zaniepokoiło mieszkańców bloku, którzy podejrzewali, że uczestnicy sporu mogą być pod wpływem narkotyków. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres nie zastali nikogo w mieszkaniu, za to nie umknął ich uwadze stół ,,zastawiony" narkotykami. Roślinny susz i żółto-biały proszek świadczyć mogły, że przed chwilą ktoś się nimi raczył. Na miejsce jechała już grupa śledczych a funkcjonariusze patrolówki pobiegli w pobliże bloku, skąd dochodziły odgłosy awantury. W grupie osób był właściciel mieszkania, który po krótkim pościgu pieszym został zatrzymany przez policjantów. 20-latek przyznał się do posiadania narkotyków, które jak twierdził kupił dla własnych potrzeb. Łączna ilość zabronionych substancji zabezpieczonych podczas przeszukania mieszkania 20-latka to blisko 11 gramów marihuany i ponad 12 gramów amfetaminy. Właściciel środków odurzających sobotnią noc spędził w policyjnej celi a następnego dnia usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie środków narkotycznych może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dagmara Mościńska