W nocy z 17 na 18 marca w Rozprzy doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie. 19-letni kierowca, pod wpływem alkoholu, wjechał w stojak z butlami gazowymi na stacji paliw. Jakie konsekwencje czekają na młodego mężczyznę?
Niebezpieczna jazda w Rozprzy. Co się wydarzyło?
W nocy z 17 na 18 marca piotrkowscy policjanci zostali wezwani na jedną ze stacji paliw w Rozprzy, gdzie miało miejsce groźne zdarzenie. Młody kierowca, prowadząc bmw, wjechał w stojak z butlami gazowymi. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji służb, nie doszło do rozszczelnienia butli, a nikt nie odniósł obrażeń.
Pijany kierowca zatrzymany. Jakie są konsekwencje?
Okazało się, że 19-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie i przyjechał na stację z dwiema nastolatkami w wieku 13 i 15 lat. Po sprawdzeniu jego danych wyszło na jaw, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kierowania w stanie nietrzeźwości oraz łamania zakazu sądowego. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu to nie tylko złamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Na podst. Policja Piotrków Trybunalski
