Piotrkowscy kryminalni zatrzymali 21-latka podejrzanego o szereg kradzieży na terenie miasta. Łupem sprawcy padły kosmetyki, pieniądze, elektronarzędzia, sprzęt elektroniczny. Wartość strat oszacowano na blisko 13 tysięcy złotych. Piotrkowianin usłyszał 6 zarzutów kradzieży. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Piotrkowscy kryminalni zajmowali się sprawami kradzieży, do których doszło na terenie miasta od marca do maja bieżącego roku. Pod koniec marca z niezamkniętego nissana zaparkowanego przy ulicy Narutowicza zginęły pieniądze, okulary, perfumy, karty bankomatowe. Dwa tygodnie później przy ulicy Rycerskiej złodziej ukradł elektronarzędzia. 5 maja 2022 roku policjanci odnotowali dwie kradzieże w których działanie sprawcy było podobne do marcowej. Z zaparkowanego przy ulicy Topolowej citroena zginął sprzęt elektroniczny, z niezamkniętego volkswagena, sprawca zabrał elektronarzędzia. 9 maja 2022 roku, z terenu prywatnej posesji skradziono pieniądze, power bank i dwa podgrzewacze do tytoniu. W połowie maja policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży kosiarki ze stacją ładującą. Funkcjonariusze dokładnie analizując wszystkie zdarzenia wytypowali sprawcę, 21-letniego piotrkowianina znanego im z wcześniejszej przestępczej działalności. 18 maja 2022 roku kryminalni zatrzymali podejrzewanego o złodziejski proceder w miejscu jego zamieszkania. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie amatorowi cudzego mienia 6 zarzutów kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Działając w warunkach recydywy 21-latek musi liczyć się ze zwiększeniem kary o połowę. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy.

Dagmara Mościńska