Czy rzepak jary będzie dominował w przyszłości?

Zmiany klimatyczne w ostatnich latach sprawiają, że coraz większa liczba rolników decyduje się porzucić ozime gatunki rzepaku i zdecydować się na uprawę rzepaku jarego. Zdaniem specjalistów, w perspektywie najbliższej dekady, popularność gatunków jarych może znacząco wzrosnąć. Czy rzepak jary ma szanse wyprzeć odmiany ozime?

Jakie zalety posiada rzepak jary?

Główną zaletą rzepaku jarego są znacznie niższe potrzeby pokarmowe, a także większa odporność na niektóre choroby. Najnowsze rzepak odmiany cechują się również podniesioną tolerancją na brak wody. Dzięki temu, uprawa staje się dużo prostsza i pozwala ograniczyć nakład środków. Jednocześnie, rzepak pozostawia bardzo dogodne warunki pod zasiew różnych zbóż.

Ograniczenia związane z uprawą rzepaku jarego

Głównym minusem są ograniczone plony. Odmiany jare nigdy nie dorównają pod tym względem rzepakowi ozimemu. Krótszego czasu wegetacji po prostu nie da się obejść. Mimo to, w sytuacji gdy ryzyko wyziębienia rzepaku ozimego jest bardzo wysokie, odmiany jare mogą być jedynym sposobem na uzyskanie wartościowych plonów.

Czy rzepak jary może wyprzeć gatunki ozime?

Na ten moment niewiele na to wskazuje. Musimy pamiętać o tym, że na rynku wciąż pojawiają się nowe nasiona rzepaku ozimego, pochodzące z hodowli, które starają się dostosować rośliny do trudniejszych warunkach. Większe plony są na razie decydującym czynnikiem, który sprawia, że większość rolników wciąż pozostaje przy gatunkach ozimych.