Dwie młode sowy uszate po rehabilitacji wróciły do parku Belzackiego

2 min czytania
Dwie młode sowy uszate po rehabilitacji wróciły do parku Belzackiego


Dwie młode sowy uszate wróciły do parku Belzackiego po miesiącach rehabilitacji — zostały wypuszczone w czwartek w południe i mają szansę na stałe osiedlić się w miejskich koronach drzew.

  • Zobacz jak sowy wracają do parku Belzackiego
  • Sprawdź jak w Kole odratowano dwie uszatki i co o tym mówią leśnicy

Zobacz jak sowy wracają do parku Belzackiego

W czwartek w południe w parku Belzackim zostały wypuszczone na wolność dwie młode sowy uszate. Ptaki przeszły rekonwalescencję w Leśnym Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków w Kole, po tym jak w czerwcu, po intensywnych opadach deszczu, znaleziono je osierocone w pobliżu parku. Były wyziębione i głodne.

Osiedlenie sowiej pary w parku to także element działań na rzecz ochrony bioróżnorodności. Między innymi dlatego leśnicy liczą, że młode uszatki zostaną w mieście i będą naturalnie ograniczać liczebność gryzoni.

Sprawdź jak w Kole odratowano dwie uszatki i co o tym mówią leśnicy

Przez ostatnie miesiące ptaki przebywały pod opieką Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków w Kole. Dzięki pracy leśników i opiece specjalistów sówki odzyskały siły i umiejętność lotu - zostały uznane za gotowe do powrotu do środowiska.

Przyszedł czas rozstania, ale to jest bardzo miłe, kiedy zwierzęta wracają do środowiska naturalnego. Jak widać, udała się rehabilitacja sów, obie latają świetnie. Mamy taką cichą nadzieję, że właśnie w parku Belzackim osiedlą się i zadomowią, i będą polować na myszy, bo ten gatunek jest ściśle związany z gryzoniami - Paweł Kowalski, leśniczy z leśnej osady Nadleśnictwa Piotrków

Leśniczy podkreśla, że uszatki dobrze czują się w terenach miejskich — miejskie parki są ich naturalnym środowiskiem. Sowy gniazdują w drzewach, często zajmując opuszczone gniazda innych ptaków, na przykład gawronów.

Akcja wypuszczenia sów wpisuje się w lokalne działania na rzecz przywracania i utrzymania bioróżnorodności. Obecnie w piotrkowskich parkach zamieszkuje kilkadziesiąt sów, co pokazuje, że miejskie tereny mogą pełnić ważną rolę jako siedliska dla gatunków drapieżnych.

Na podstawie: UM Piotrków Trybunalski

Autor: krystian