Piotrkowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę w związku z narkotykowym procederem. Cała trójka usłyszała zarzuty posiadania zabronionych substancji. 33-latek odpowie również za handel środkami odurzającymi, a 25-latek dodatkowo za użycie tablic rejestracyjnych przypisanych innemu pojazdowi. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, a za handel nimi grozi do 10 lat więzienia. Wykorzystanie tablic od innego pojazdu zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Historia miała swój początek 18 lutego 2022 roku w godzinach nocnych. Patrol policyjnych wywiadowców postanowił zatrzymać do kontroli bmw, jadące ulicą Sulejowską w Piotrkowie Trybunalskim. Okazało się, że pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC, a tablice rejestracyjne przypisane są do fiata 126P. Podczas legitymowania pasażerki, policjanci zauważyli wystające z portfela kobiety woreczki foliowe z białym proszkiem i kryształkami. Przeszukując bmw znaleźli papierowe zawiniątko z białym proszkiem i kryształkami, do których przyznał się kierowca. Miał też przy sobie saszetkę, a w niej kolejne torebki z białym proszkiem i suszem roślinnym. Policjanci zabezpieczyli też 3 wagi elektroniczne, ukryte w schowku pod kierownicą. Wstępne badania testerem narkotykowym zabezpieczonych substancji dało wynik pozytywny w kierunku metamfetaminy, marihuany i mefedronu, a ich łączna ilość to 17 gramów. 25-latek i jego 32-letnia towarzyszka podróży trafili do policyjnej celi. Już następnego dnia piotrkowscy kryminalni ustalili mężczyznę, od którego kobieta kupowała środki narkotyczne. Zastali 33-latka w stolarni w miejscu zamieszkania. W pojazdach stojących na posesji policjanci zabezpieczyli zabronione substancje. Znaleziona pod fotelem pasażera w renault metalowa skrzynka skrywała worek z suszem roślinnym, a samochodowy schowek wypełniony był kilkunastoma foliowymi woreczkami. Policjanci znaleźli też łyżeczkę, która jak podejrzewali służyła mężczyźnie do porcjowania zabronionych substancji. Kolejny pojazd i kolejne znalezisko. Notatnik, a w nim woreczki z roślinnym suszem i kryształkami. W kuchni mieszkalnego budynku, we wnętrzu turystycznej lodówki kryminalni znaleźli dużą ilość pustych woreczków foliowych i folię aluminiową, w którą zawinięty był susz roślinny. 33-latek łącznie posiadał blisko 9 gramów metamfetaminy oraz ponad 4 gramy marihuany. Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego sprzedawał środki narkotyczne wielu osobom. Podzielił los wcześniej zatrzymanej dwójki. Na podstawie zebranego materiału dowodowego policyjni śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut handlu narkotykami. Teraz może mu grozić nawet do 10 lat więzienia. 25-latek i 32-letnia kobieta usłyszeli zarzuty posiadania środków narkotycznych, przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dagmara Mościńska