DSC_4793
Za nami 55. Sesja rady Miasta. Podczas wczorajszych (26.09) obrad radni m.in. zapoznali się z aktualną sytuacją finansową miasta oraz prognoża na najbliższe lata, a także zdecydowali o ustaleniu podatku od nieruchomości na 2023.
Trudna sytuacja ekonomiczna polskich samorządów oraz jeszcze trudniejsza przyszłość to główne tematy, które zdominowały wczorajsze obrady sesji Rady Miasta. Z uwagi na coraz trudniejszą sytuację gospodarczą w kraju, która bezpośrednio przekłada się na polskie samorządy jednym z pierwszych punktów posiedzenia było przedstawienie aktualnego stanu finansów miasta oraz prognozy na najbliższe lata.

- Takiej sytuacji, jaka obecnie panuje w samorządach, nie było jeszcze nigdy. Winę za to ponoszą nie tylko bardzo wysoka inflacja, kryzys gospodarczy czy wojna na Ukrainie, ale także zmiany w prawie, które uderzają w samorządy – podkreślał na wstępie prezydent Krzysztof Chojniak, który zwrócił uwagę na ubytki w dochodach miasta. Prezydent przytoczył też dane Związku Miast Polskich wyliczone na podstawie danych Ministerstwa Finansów. – Tylko z samego podatku PIT od 2019 roku i uwzględnieniu prognozy na rok przyszły stracimy łącznie aż 88 milionów złotych. Musimy również pamiętać, że w roku przyszłym o ok. 20% rośnie najniższe wynagrodzenie co również odbije się na budżecie miasta.

Prezydentowi wtórowała Izabela Wroniszewska, Skarbnik Miasta. - Nadwyżka operacyjnaprzez ostatnie lata kształtowała się na poziomie od 32 do 39 milionów złotych. Pozwalało to bezpiecznie finansować wydatki bieżące i mieć potencjał inwestycyjny. Przy obniżeniu dochodów i wzroście wydatków wchodzimy w deficyt operacyjny. Mówię to, aby zobrazować, w jakim momencie jesteśmy. Oszczędności i maksymalizowanie dochodów są koniecznością. Od 2018 do 2022 roku miasto odnotowało wzrost dochodów o 26 procent. W tym samym okresie wzrost wydatków wyniósł 40 procent – wyliczała skarbnik Wroniszewska.

Przedstawienie rzetelnej informacji na temat finansów miasta było bardzo ważne w kontekście następnego punktu, którym było ustalenie stawek podatku od nieruchomości na 2023 rok.
- Musimy wdrożyć oszczędności, ale równocześnie musimy zadbać o dochody. Stąd propozycja zmiany stawek, która jest i tak propozycją poniżej inflacji. Musimy dbać o dochody bieżące. Nie możemy sobie pozwolić na brak aktualizacji stawek opłat. Nie da się tak, żeby wydawać coraz więcej a zarabiać coraz mniej – mówił prezydent Krzysztof Chojniak.
Ostatecznie radni opowiedzieli się za ustaleniem stawek podatku od nieruchomości w 2023 roku na poziomie tych zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów.

Co ważne, przeliczając nowe stawki na konkretne przykłady, to nie odbiją się one znacząco na kieszeniach piotrkowian, ponieważ np. za mieszkanie o powierzchni 50 m2 z przynależnym gruntem o powierzchni 35 m2 zapłacimy o niespełna złotówkę więcej miesięcznie. Natomiast w skali całego budżetu miasta dzięki zmianie stawek dochody rok do roku zwiększą się o 6,7 mln zł (jest to wzrost o 11,54%, czyli i tak dużo mniej niż wynosi aktualny poziom inflacji).

Stawki podatku od nieruchomości na 2023 rok przedstawiają się nastepująco:



Ponadto radni wyrazili zgodę na wniesienie niepieniężnego wkładu (aportu) w postaci prawa własności nieruchomości niezabudowanej położonej przy ul. Wojska Polskiego do spółki Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Rajcy ustalili również wysokość opłaty za wyżywienie oraz warunki częściowego lub całkowitego zwolnienia z kosztów za pobyt dziecka w Miejskim Żłobku Dziennym.