Piotrkowscy wywiadowcy zatrzymali 20-latka, który usiłował dokonać rozboju na stacji paliw. Mężczyzna zagroził pracownicom użyciem noża i zażądał wydania pieniędzy. Kilka minut po zdarzeniu był już w rękach policjantów. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
30 sierpnia 2022 roku po godzinie 22:40 piotrkowscy wywiadowcy patrolowali okolicę jednej ze stacji paliw w Piotrkowie. W pewnym momencie zauważyli jak ze stacji wybiegł mężczyzna z nożem w ręku. Następnie ze stacji wybiegł drugi mężczyzna krzycząc „pomocy, był napad”. Policyjni wywiadowcy od razu ruszyli w pościg. Już po chwili jeden z funkcjonariuszy wytrącił uciekinierowi nóż i sprawca napadu został obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało, chwilę wcześniej wszedł on zamaskowany i w kapturze do sklepu stacji. Trzymając nóż w ręku zażądał od pracownic wydania pieniędzy. Widzący to właściciel stacji w swojej obronie prysnął w kierunku napastnika proszkiem z gaśnicy. To spłoszyło sprawcę, który rzucił się do ucieczki. Widzący to policjanci zareagowali błyskawicznie i 20-latek chwilę po zdarzeniu trafił do policyjnej celi. Piotrkowianin usłyszał już prokuratorski zarzut. Przestępstwo usiłowania rozboju z użyciem noża zagrożone jest karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
/st. asp. Izabela Gajewska/