Piotrkowscy policjanci zatrzymali 18-latka, który wybił szyby na przystanku autobusowym. Wartość strat oszacowano na ponad 600 złotych. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za wykroczenie, które popełnił kilka minut po zniszczeniu mienia, kradnąc butelkę piwa ze stacji paliw.

8 stycznia 2020 roku w godzinach popołudniowych mundurowi otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie demolującym przystanek autobusowy w Piotrkowie Trybunalskim. Stróże prawa natychmiast pojechali na ulicę Wojska Polskiego. Zobaczyli 2 zniszczone boczne szyby wiaty. W tym samym czasie funkcjonariusze otrzymali sygnał, że na stacji paliw  nieuczciwy klient ukradł przed chwilą butelkę z piwem. Policjanci szybko połączyli fakty. Wskazana stacja znajduje się w niedalekiej odległości od przystanku ,na którym doszło do zniszczenia mienia. Funkcjonariusze podejrzewali, że piwo ukradła ta sama osoba, która kilka minut wcześniej zdemolowała przystanek. Policjanci sprawdzili ulice, którymi mógł przemieszczać się wytypowany przez nich mężczyzna. Już godzinę po zdarzeniu na ulicy Owocowej zatrzymali odpowiadającego rysopisowi sprawcy mężczyznę. Był nietrzeźwy Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Funkcjonariusze ustalili, że 18-latek pokłócił się z kolegami i wyładował swoją złość kopiąc w szyby wiaty przystanku. Potem poszedł na pobliską stację paliw, z półki ukradł butelkę piwa i uciekł. Młody piotrkowianin po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za wykroczenie, jakim jest kradzież butelki piwa.

 

  • policyjny radiowóz na miejscu zniszczenia szyb wiaty przystankowej
  • uszkodzona wiata przystankowa
  • wybite szyby wiaty przystankowej
  • technik kryminalistyki pobiera odciski palców od zatrzymanego