Dożywocie grozi mężczyźnie, który usiłował pozbawić życia 17-latka. Śledczy pracujący nad tą sprawą ustalili, że prawdopodobnym motywem postępowania 31-latka była zemsta za zaczepkę przed budynkiem piotrkowskiej dyskoteki. Decyzją sądu podejrzany o tę zbrodnię trafił na 3 miesiące do aresztu.

Historia miała swój początek 10 listopada 2019 roku. Około godziny 3.00, przed budynkiem lokalu rozrywkowego w Piotrkowie Trybunalskim doszło do awantury między 17- a 31-latkiem. 17-latek wrócił do lokalu i kontynuował zabawę. 31-latek poczekał aż młodzieniec opuści  dyskotekę i poszedł za nim. Kilkanaście metrów dalej zaatakował 17-latka ostrym narzędziem i uciekł. Mieszkaniec powiatu piotrkowskiego z raną kłutą tułowia trafił do szpitala. Piotrkowscy policjanci pod nadzorem prokuratury natychmiast przystąpili do ustalania okoliczności tego zdarzenia. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z piotrkowskiej dochodzeniówki i technicy kryminalistyki. Zabezpieczyli ślady i ustalili świadków. Kryminalni skrupulatnie weryfikowali zebrane informacje. Wpadli na trop napastnika i ustalili adres, gdzie mógł przebywać. 21 listopada 2019r zapukali do mieszkania w centrum miasta, wynajmowanego przez podejrzewanego. 31-latek został zatrzymany. Usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Za takie przestępstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące.

 

  • technik kryminalistyki pobiera odciski palców od zatrzymanego