Kiedy chcemy zakupić ubezpieczenie podróżne, musimy przygotować się na kilka pytań. Niektóre mogą okazać się niewygodne. Warto zatem wiedzieć, na jakie pytania każdy podróżujący powinien się przygotować. Pytania te zadawane są zarówno podczas zakupu ubezpieczenia stacjonarnie, jak i zakupu przez Internet.
Ubezpieczenie podróżne – podstawowe pytania
Jeżeli wybieramy się na wakacje: długie lub krótkie i chcemy zakupić ubezpieczenie podróżne, musimy przygotować się na kilka ważnych pytań. Przede wszystkim osoba sprzedająca ubezpieczenie zapyta, gdzie się wybieramy. Nie jest to wścibstwo. Dlaczego więc to pytanie pada? Ponieważ nie wszyscy ubezpieczyciele oferują ubezpieczenia na terenie wszystkich krajów i kontynentów. Może zdarzyć się, że ubezpieczyciel nie posiada oferty dla państw na kontynencie azjatyckim lub innych. Dlatego, pytanie o miejsce wakacji jest jak najbardziej uzasadnione. O co jeszcze zazwyczaj możemy zostać zapytani? Kolejne pytanie dotyczy ilości osób. To także jest ważne pytanie, ponieważ dzieci mogą być objęte zniżką. Podobnie jest w przypadku większych grup lub dużych rodzin. Ponadto, bardzo istotne jest podanie zarówno prawidłowych imion i nazwisk każdej z osób, która ma być objęta ubezpieczeniem, a także ich daty urodzenia. Jest to konieczne do wypłacenia odszkodowania, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Jeżeli podane dane nie będą zgodne z prawdą, niestety ubezpieczenie może nie zostać wypłacone. Kolejne pytanie dotyczy chorób. I chociaż wiele osób nie chce tłumaczyć się innym z chorób przewlekłych, jest to konieczne, aby ubezpieczenie objęło wypadki związane właśnie z ta chorobą. Niekiedy wiąże się to z niewielką dopłata. Kolejne pytanie dotyczy czasu pobytu – od tego w znacznej mierze uzależniona jest całkowita cena ubezpieczenia. Jeżeli jedziemy na dłużej, cena oczywiście będzie odpowiednio wyższa. Wybierając się gdzieś tylko na weekend lub na kilka dni, cena ubezpieczenia, nawet wysokiego, jest zazwyczaj niska.
Ubezpieczenie podróżne – inne pytania, które można usłyszeć
Osoba, obsługująca klienta kupującego ubezpieczenie podróżne, na pewno zapyta o chęć uprawiania sportów ekstremalnych. Z pewnością nie pyta dlatego, bo jest ciekawa, ale dlatego, że jeśli sporty ekstremalne nie zostaną zaznaczone w umowie z ubezpieczycielem, pieniądze nie zostaną wypłacone. Czym są sporty ekstremalne? To sporty podwyższonego ryzyka, a więc sporty uprawiane na rzekach górskich, paralotniarstwo, szybownictwo, nurkowanie ze specjalistycznym sprzętem, kolarstwo górskie. Jeżeli osoba ubezpieczająca się ma w planach wycieczki wysokogórskie, musi zapytać o wysokość, od której dana firma zalicza sporty ekstremalne. Sportem ekstremalnym jest również wspinaczka lodowa, wspinaczka bez asekuracji, jazda samochodem rajdowym oraz motocyklami. Różni ubezpieczyciele inaczej interpretują sport ekstremalne, należy więc bardzo dokładanie wypytać o te kwestie.
Wiele pytań dotyczy również ubezpieczenia sprzętu, bagażu oraz samej wycieczki. Są to już kwestie indywidualne. Jeżeli wyjeżdżamy na narty, warto ubezpieczyć swój sprzęt. Zresztą, nie chodzi tylko o narty, ale również o wiele innych urządzeń i gadżetów sportowych, do wykonywania różnych sportów, które często kosztują całkiem sporo. Ubezpieczenie bagażu to także dobry pomysł, zwłaszcza przy dalszych wyprawach. Wiele osób jadących tylko na weekend lub na kilka dni za granicę, nie decyduje się na ubezpieczenie bagażu. Ciekawą opcją jest ubezpieczenie rezygnacji z wycieczki. Ubezpieczony może dostać zwrot kosztów, jeżeli okaże się, że nie mógł pojechać na wakacje z przyczyn niezależnych od niego.
Firmy ubezpieczeniowe dysponują najróżniejszymi ubezpieczeniami. Dla jednych mogą być one zupełnie nieprzydatne, ale dla innych mogą stanowić bardzo ważne zabezpieczenie.