Zakończyła się rewaloryzacja parku Belzackego. Choć efekty remontu zobaczymy dopiero wiosną to sam park będzie dostępny dla piotrkowian jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Wczoraj (20.12) odbył się odbiór techniczny, wykonanych prac w parku Belzackim, które wystartowały w marcu 2021 roku. Zgodnie z zapisami umowy pierwotnie miały zakończyć się w lipcu 2022 roku. Jednak ze względu na wybuch wojny na Ukrainie, która bardzo negatywnie wpłynęła na rynek i gospodarkę w naszym kraju termin realizacji został wydłużony do grudnia.
- Wykonawca robót wskazywał na problemy z brakami materiałów i zachwiane łańcuchy dostaw, wydłużone okresy produkcyjne oraz zmniejszenia dostępności wielu z nich, zwłaszcza stali, cementu i kruszyw sprowadzanych dotychczas z Białorusi i Ukrainy – informuje wiceprezydent miasta Adam Karzewnik i dodaje, że nie bez znaczenia były także ustalenia z konserwatorem zabytków, z którym należało prowadzić uzgodnienia nawet przy najdrobniejszej ingerencji w projekt inwestycji.
A jak wygląda park po rewaloryzacji? - Zmieniło się tu niemal wszystko – kwituje z uśmiechem Adam Karzewnik i kontynuuje. - Co prawda prace zakończyły się w grudniu, jednak pierwsze efekty inwestycji piotrkowianie będą mogli ocenić wiosną, kiedy ruszy wegetacja roślin i park powoli będzie się zielenił. A będzie co podziwiać - Posadziliśmy tutaj ponad 2,5 tys. krzewów, 7 tys. roślin bylinowych oraz 45 drzew. Na 800 metrach kwadratowych urządziliśmy łąkę kwietną – wylicza wiceprezydent.
- Zajęliśmy się nie tylko zielenią. Stworzyliśmy tutaj miejsce zachęcające nie tylko do spacerów i odpoczynku pośród zieleni, ale również do aktywnego spędzania wolnego czasu.
Na terenie parku znajduje się: plac zabaw, siłownia plenerowa, taras widokowy, pomost, altana, ozdobny portyk, trejaże, pergole oraz scena letnia oraz hotele... dla owadów. W parku wytyczono nowy układ alejek, częściowo wykorzystujący obecne zagospodarowanie terenu, a częściowo nawiązujący do historycznego ich przebiegu. Zamontowano stylowe latarnie, ułożono kanalizację oraz zamontowano automatyczną toaletę podobną do tej, która stanęła na placu Niepodległości.
Dodatkowego uroku parkowi dodaje również „kolorowa” fontanna znajdująca się w stawie. Urządzenie ochłodzi w upalne dni (strumień wody będzie tryskał na wysokość aż 24 metrów), a dzięki podświetlonym dyszom (16 mln kolorów) będzie cieszyć oczy zarówno w dzień, jak i w nocy. – W fontannie zaprogramowane są cykle pokazowe, ale dzięki specjalnej konsoli również każdy spacerowicz będzie mógł sterować wyrzutem wody z dyszy.
Park dla odwiedzających udostępniony będzie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Do tego czasu zostanie zdemontowane tymczasowe ogrodzenie placu budowy oraz włączone oświetlenie alejek parkowych. Nad bezpieczeństwem będzie czuwał monitoring. Ponadto na pomoście ustawiono też dwa automaty z ziarnem, czyli tzw. "kaczkomaty", które będą wypełnione pokarmem odpowiednim dla ptaków, zwłaszcza kaczek, osiedlonych parku. Spacerowicze chętnie dokarmiają ptaki, ale niestety zwykle robią to w sposób nieumiejętny — karmiąc je najczęściej suchym chlebem, który może im zaszkodzić. Dlatego postawienie kaczkomatów jest nie tylko dodatkową atrakcją, ale przede wszystkim wyrazem troski o skrzydlatych mieszkańców parku.
- Wykonawca robót wskazywał na problemy z brakami materiałów i zachwiane łańcuchy dostaw, wydłużone okresy produkcyjne oraz zmniejszenia dostępności wielu z nich, zwłaszcza stali, cementu i kruszyw sprowadzanych dotychczas z Białorusi i Ukrainy – informuje wiceprezydent miasta Adam Karzewnik i dodaje, że nie bez znaczenia były także ustalenia z konserwatorem zabytków, z którym należało prowadzić uzgodnienia nawet przy najdrobniejszej ingerencji w projekt inwestycji.
A jak wygląda park po rewaloryzacji? - Zmieniło się tu niemal wszystko – kwituje z uśmiechem Adam Karzewnik i kontynuuje. - Co prawda prace zakończyły się w grudniu, jednak pierwsze efekty inwestycji piotrkowianie będą mogli ocenić wiosną, kiedy ruszy wegetacja roślin i park powoli będzie się zielenił. A będzie co podziwiać - Posadziliśmy tutaj ponad 2,5 tys. krzewów, 7 tys. roślin bylinowych oraz 45 drzew. Na 800 metrach kwadratowych urządziliśmy łąkę kwietną – wylicza wiceprezydent.
- Zajęliśmy się nie tylko zielenią. Stworzyliśmy tutaj miejsce zachęcające nie tylko do spacerów i odpoczynku pośród zieleni, ale również do aktywnego spędzania wolnego czasu.
Na terenie parku znajduje się: plac zabaw, siłownia plenerowa, taras widokowy, pomost, altana, ozdobny portyk, trejaże, pergole oraz scena letnia oraz hotele... dla owadów. W parku wytyczono nowy układ alejek, częściowo wykorzystujący obecne zagospodarowanie terenu, a częściowo nawiązujący do historycznego ich przebiegu. Zamontowano stylowe latarnie, ułożono kanalizację oraz zamontowano automatyczną toaletę podobną do tej, która stanęła na placu Niepodległości.
Dodatkowego uroku parkowi dodaje również „kolorowa” fontanna znajdująca się w stawie. Urządzenie ochłodzi w upalne dni (strumień wody będzie tryskał na wysokość aż 24 metrów), a dzięki podświetlonym dyszom (16 mln kolorów) będzie cieszyć oczy zarówno w dzień, jak i w nocy. – W fontannie zaprogramowane są cykle pokazowe, ale dzięki specjalnej konsoli również każdy spacerowicz będzie mógł sterować wyrzutem wody z dyszy.
Park dla odwiedzających udostępniony będzie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Do tego czasu zostanie zdemontowane tymczasowe ogrodzenie placu budowy oraz włączone oświetlenie alejek parkowych. Nad bezpieczeństwem będzie czuwał monitoring. Ponadto na pomoście ustawiono też dwa automaty z ziarnem, czyli tzw. "kaczkomaty", które będą wypełnione pokarmem odpowiednim dla ptaków, zwłaszcza kaczek, osiedlonych parku. Spacerowicze chętnie dokarmiają ptaki, ale niestety zwykle robią to w sposób nieumiejętny — karmiąc je najczęściej suchym chlebem, który może im zaszkodzić. Dlatego postawienie kaczkomatów jest nie tylko dodatkową atrakcją, ale przede wszystkim wyrazem troski o skrzydlatych mieszkańców parku.